sobota, 1 stycznia 2011

Czesc! Pisze z iPhone więc nie przejmujcie się tym, ze czasem nie będzie polskich znaków. Właśnie leze w łóżku w dresie i jest mi tak dobrze,ze ruszan się do wieczora a może obejrzę sobie film? Sama nie wiem.
Moze opowiem wam coś o moim Sylwestrze. Organizowałam go u siebie w domu. Rano wstałam zjadłam śniadanie, wypilam kawę. Napislamam nawet posta na blogu i obiecalam wam, ze pokaże zdjęcia tego w co się ubralam niestety nie udało mi się bo po pierwsze nie mogłam znaleść aparatu (a zdjęcia z kamerki nie są zdyt dokładne i nic nie było widać) po drugie nie miałam za dużo czasu ponieważ musiałam się przygotować i upiec ciasto czekoladowe z polewa i orzechami w środku - nie chwaląc się wyszło pyszne.
O 19 poszliśmy do sklepu i bardzo ładnie musieliśmy prosić panią o to żeby nas jeszcze wpuściła ponieważ właśnie o 19 go zamykali kupiliśmy co mieliśmy kupić i wróciliśmy do mojego domu. Nowy rok przywitalam w centrum Warszawy mimo wszystko byli naprawdę świetnie. Miałam dobre towarzystwo, sztuczne ognie i wyśmienitego szampana. <3


Mam nadzieję, ze nie zanudzilam was moja opowieścią. A jak wam minął sylwester? Gdzie się bawiliscie?




Życzę wam wszystkiego najlepszego w roku 2011. I mam nadzieję, ze coraz więcej osób będzie odwiedzać mojego bloga.

Xoxo Domo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz